piątek, 23 listopada 2018

Dzień Pluszowego Misia


Mały, duży, bury, kolorowy, milutki, z kokardką czy w kubraczku... Każdy posiada bądź posiadał własnego ulubionego misia pluszowego. Jest to jedna z najpopularniejszych zabawek w Europie. Miś pluszowy nieodłącznie kojarzony jest z beztroskim czasem dzieciństwa. Wiele razy, pewnie, dla Was był kumplem do zabawy, kompanem podróży, przyjacielem, któremu można wszystko powiedzieć.
25 listopada przypada Światowy Dzień Pluszowego Misia. Ustanowiono go w 100 rocznicę powstania maskotki. Pierwsza pluszowa zabawka powstała bowiem w 1902 roku w Nowym Jorku,  na cześć prezydenta USA Teodora Roosevelta, który podczas jednego z polowań nie zgodził się na zastrzelenie młodego niedźwiadka. Gdy zobaczył przestraszone zwierzątko, kazał je wypuścić. Cała historyjka została zobrazowana w komiksie i opublikowana w gazecie. Producenci zabawek podchwycili historyjkę i nazwali pluszowego misia “Teddy Bear”.
Dzisiaj w każdym sklepie z zabawkami możemy natknąć się na pluszowe misiaki. Często są one bohaterami powieści, bajek, filmów i piosenek tak jak m.in. Kubuś Puchatek, Coralgol, Paddington, Miś Uszatek, Yogi, Rupert, Mój Brat Niedźwiedź, Mały Miś, Troskliwe Misie czy Gumisie. Nie można wyobrazić sobie świata bez uroczego, łagodnego misia. Jest on patronem wielu przedszkoli i żłobków w Polsce i na świecie. Stał się również symbolem pomocy, dzięki akcji charytatywnej “Podaruj Misia” organizowanej co roku przez TVN, akcji “Miś” (polegającej na wręczaniu misiów i prezentów gwiazdkowych dla dzieci z biednych rodzin) czy Fundacji Burego Misia na rzecz osób niepełnosprawnych. 

W piątkowy poranek radośnie obchodziliśmy ten dzień - przypadający w tym roku w niedzielę.  Śpiewaliśmy misiowe piosenki, oglądaliśmy prezentację multimedialną o misiach, bawiliśmy się z naszymi misiami na sali gimnastycznej, rozwiązywaliśmy misiowe zagadki, słuchaliśmy czytanej przez panią książki o Kubusiu Puchatku, kolorowaliśmy misiowe kolorowanki.  Był również poczęstunek "małe słodkie co nieco". Ale najbardziej cieszyliśmy się z wizyty "Wieeelkiego Pluszowego Gościa". Zobaczcie sami!










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz